Główny Inspektor Sanitarny zabrał głos ws. powrotu uczniów do szkół
Będzie więcej strat z niechodzenia do szkoły niż z podjęcia ryzyka powrotu; ale mogą być sytuacje, gdzie po analizie w danym miejscu, w którym jest bardzo duża zachorowalność, szkoła mogłaby ewentualnie ruszyć później – powiedział Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas.
Szef GIS-u zwrócił uwagę na to, że nie da się w zalecaniach zawrzeć odpowiedzi na każde pytanie i każdą pojawiającą się wątpliwość. Podkreślił również, że trzeba przede wszystkim kierować się istniejącymi procedurami i zdrowym rozsądkiem.
Dzieci muszą wrócić do szkoły i mówię to z naciskiem na słowo „muszą” (…). To ryzyko jest podejmowane na całym świecie. Wszędzie tam, gdzie był lockdown, wszyscy wiedzą, że dzieci powinny podjąć naukę w szkole – powiedział Pinkas.
Źródło: portalsamorzadowy.pl